sobota, 15 grudnia 2012

Imagin z Harrym

Liam tweetuje fanów, Niall tweetuje przyjaciół, Zayn pisze dla refleksji, Louis tweetuje jego dzień, a Harry tweetuje rzeczy, których nikt nie rozumie.

Imagin z Harry'm:
Przyjaźnie się z One Direction.
Tak z tym sławnym zespołem.
Aż sama nie mogę w to uwierzyć.
Każda fanka o tym marzy, a akurat mi się udało.
Jednak podkochiwałam się w Harry'm
Jednak nie było to takie łatwe.
On był zajęty teraz swoją karierą , a poza tym nie czuł tego samego co ja.
Dzisiaj mieliśmy oglądać film u Niall'a.
Spotkaliśmy się wszyscy i zaczęliśmy rozpakowywać zakupione jedzenie.
Film był straszny ,a akurat koło mnie siedział Harry.
Przytulałam się do niego co 5 sekund.
Po 30 minut oglądania filmu postanowiłam iść na górę się przespać.
Usiadłam na łóżku Niall'a i zaczęłam wpatrywać się w jego zawieszone zdjęcia w pokoju.
Nagle ktoś wszedł do pomieszczenia.
To był Harry.
-Co się stało [T.I] źle się czujesz?
-Nie, tak po prostu.
-Może pogadamy o tej lampie.
-Hahah Harry...
-Patrz, jaka ładna i jaka kolorowa, kocham cię.
-Ja Ciebie też Harry.
-Co?
-Ładna lampa.
Obydwoje wybuchnęliśmy śmiechem.
Byłam przekonana, że robi to dla żartów.
Wzięłam swojego iPhone i siedziałam na Facebooku.
Jednak ktoś do mnie napisał.
To Harry.
Popatrzałam na niego i lekko się uśmiechnęłam.
Harry pisze:
-Co robisz?
Ty piszesz:
-Nic, siedzę koło ciebie.
Harry pisze:
-A wiesz, że...
Ty piszesz:
-Mów
Harry pisze:
-Z tą lampą to było na serio.
Ty piszesz:
-Harry czyli to znaczy, że?
Harry pisze:
-Kocham cię,
Ty piszesz :
-Harry, ja ciebie też, ale bałam się, że to zniszczy naszą przyjaźń.
Harry odłożył telefon i namiętnie mnie pocałował.
W tym samym momencie wszedł do pokoju Niall.
-Hmm... To ja może nie będe wam przeszkadzać, tylko wiecie nie róbcie tu nic, bo to moje łóżko...
-Niall, spadaj! Krzyknął Harry rzucając go poduszką.
Niall wyszedł i zaczęliśmy się śmiać.
-A więc [T.I] co z tym zrobimy? 
-Nie wiem Harry.
-To może będziesz moją dziewczyną?
-Jasne.
Znowu rzuciliśmy się w sobie ramiona.
Spędziliśmy cudowną noc.
A ja do tej pory nie mogę uwierzyć, że moje marzenie się spełniło.





*imagin nie mój tylko z FanPage Jadę do Londynu bo One Direction* 

1 komentarz:

  1. Świetny imagin! ♥
    Urocze były te sms'y! :3
    Szkoda, że nie opisałaś tej "cudownej nocy"... :P
    Ale i tak genialne! ♥
    Pozdrawiam ciepło! ♥

    A w wolej chwili zapraszam również do mnie na:
    marrymeharrystyles.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń

One Direction